Trafił do naszego klubu na początku lat sześćdziesiątych i od razu wyróżnił się swoim niezwykłym humorem i satyrą, często okraszoną mocnymi słowami, także doskonałym rzemiosłem stolarskim ślusarskim i spawalniczym, a później także szkutniczym.
Jego spontaniczność związana z niebywałą aktywnością życiową, już w młodych latach nie pozwoliła mu pozostać obojętnym na poznańskie wydarzenia, co doprowadziło go do uwiecznienia w historycznym wydawnictwie 1956 r. z numerem 555.
W klubie uzyskał przydomek "Stary", który z biegiem lat poznała cała żeglarska Polska. Żeglował na wodzie turystycznie w wielu rejsach śródlądowych na Mazurach i zimą wyczynowo na lodzie startując przez wiele lat na bojerach klasy Monotyp-XV oraz "DN" w regatach lokalnych i centralnych, zdobywając sobie wielką popularność.
W uznaniu za zasługi "Starego" dla rozwoju wielkopolskich bojerów, rozgrywane są od wielu lat regaty bojerowe o nagrodę przechodnią "Memoriał Romualda Woźniaka". W czasie swego wieloletniego członkostwa wyróżnił się rzadko spotykaną pracowitością we wszelkich pracach remontowych na rzecz klubu, a szczególnie jako szkutnik budując jachty i bojery. Swoją pasją do żeglowania zimą i latem zaraził także swego syna Waldemara, który do dziś żegluje na sprzęcie zimowym i letnim zbudowanym przez swego utalentowanego ojca.
Żeglarzem pozostał do końca swego życia, które wydatnie skróciła mu choroba.
Autor biografii: Romuald Rowecki