Kliknij na zdjęcie albo tutaj aby przejść do artykułu.
Dnia 20.11.2021 r. odbył się na terenie naszego kurs SRC. Był to kurs na operatora bliskiego zasięgu SRC. W potocznym języku na tym kursie można było się nauczyć obsługiwać krótkofalówkę (UKFkę), która jest na wyposażeniu każdego statku/jachtu, poruszającego się po wodach morskich a często i na wodach śródlądowych.
Dzięki temu kursowi poznaliśmy procedury stosowane w komunikacji radiowej. Po odbytym kursie jego uczestnicy powinni zapisać się na egzamin w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej. Na rejsie morskim co najmniej jeden członek załogi jachtu powinien mieć takie uprawnienia.
Organizatorem kursu był nasz kolega klubowy Krzysztof Kubiak. W kursie tym uczestniczył także, oprócz osób z zewnątrz, nasz bosman, kolega Tomasz Słodecki. W miłej atmosferze stworzonej także przez prowadzącego spędziliśmy pożytecznie kilka godzin a wiedza wyniesiona z kursu na pewno będzie przydatna w dalszej żegludze.
Marek Berkau
Nadszedł czas podsumowań podczas corocznej Gali Żeglarskiej Wielkopolskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego. PKM LOK, dzięki ciężkiej pracy zawodników Grupy Regatowej, trenerów i rodziców, zajął najlepszy wynik w swojej dotychczasowej historii w rankingu Pucharu Prezesa WOZŻ 2021 Wielkopolski OZŻ.
Zajęliśmy trzecie miejsce!!! (pierwsze miejsce: Jacht Klub Wielkopolski, drugie miejsce: AZS Sailing Team Poznań). Nasi zawodnicy z sekcji regatowej oraz turystycznej odnosili w sezonie 2021 indywidualne sukcesy:
Oprócz wyników sportowych działalność naszego klubu znalazła uznanie kapituły Złotej Omegi, czyli corocznych nagród przyznawanych w sześciu kategoriach. Poznański Klub Morski otrzymał Złotą Omegę 2020/2021 w kategorii Impreza - Wydarzenie Roku za organizację Poznańskich Dni Rodziny - Akademia Żeglarska dla małych i dużych.
To wszystko, co osiągnęliśmy jako klub w sezonie 2021, nie byłoby możliwe bez wsparcia Miasta Poznań i realizacji programu Młodzieżowego Centrum Sportu, głównego Sponsora, firmy SolarSpot Polska oraz Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego.
Bardzo dziękujemy i obiecujemy dalszą ciężką pracę w kolejnym sezonie.
Ewa Krzywiak, zdjęcia: P. Pawlak, D. Kałużyńska
Ogłaszam mobilizację bojerowców Flotylli zachodniej DN. W Szwecji są już doskonałe warunki lodowe do latania na bojerach!
Życzę powodzenia.
Romuald
W imieniu Zarządu WOZŻ:
Konieczność noszenia maseczek przez wszystkich uczestników.
W dniach 23-24 października 2021 r. odbyło się slipowanie i hangarowanie sprzętu w naszym klubie. Liczną gromadą żeglarzy sprawnie kierowali z racji urzędu bosmańskiego koledzy Tomek Słodecki i Roman Łakota. W te dwa dni udało się przygotować łodzie do zimowania. Łodzie żaglowe umieściliśmy na regałach w dolnym hangarze a także na placu przed nim. W tym roku po raz pierwszy od dłuższego czasu zagościł w naszym klubie katamaran.Swoją część pracy przy hangarowaniu wykonali także nasi trenerzy(dwóch Pawłów i Ewa). Nasz kolega Marek Kowalski wykonał dwa nowe regały przeznaczone dla Optymistów. Pogoda była ładna , co sprawiło, że praca była bardzo dobrze wykonana Tylko żal ,że nasza przystań opustoszała. Ożyje jednak w pryszłym roku gdy przyjdą bojery i później jak na wiosnę rozpocznie się nowy sezon. Ożyje jednak w przyszłym roku gdy przyjdą bojery i później jak na wiosnę rozpocznie się nowy sezon.
P.S. 14 listopada ostatnia łódź żaglowa opuściła nasz port. Podziękowania dla członków klubu, którzy to byli zaangażowani przy tej pracy.
Marek Berkau
Po intensywnej pracy w czasie sezonu, z finalnym akordem, hangarowaniem sprzętu, w ostatni dzień października nadeszła "złota jesień" tworząc dookoła nas piękne obrazy a w klubie miłą i ciepłą atmosferę (o czym świadczy obecność kotka), co szczególnie cieszy starszych członków w jesieni ich życia.
Romuald Rowecki
Żeglarze lodowi w kraju i nie tylko pamiętają i przypominają nam o wielkiej uroczystości 50-lecia istnienia bojerowej klasy DN w Polsce, która odbyła się w Olsztynie 23 października 2017 r. Także ekipa z wielkopolski, która była współorganizatorem uroczystości, autorem i wydawcą jubileuszowych wiadomości bojerowych, była tam licznie reprezentowana.
Romuald Rowecki
Wybory i po wyborach. Czasem z wiatrem czasem pod wiatr jak to w żeglarstwie bywa, dalej aktywnie będziemy działać z fajnymi wartościowymi ludźmi w Naszym klubie. Gratulacje dla Członków PKM LOK wybranych do Zarządu PKM LOK:
Gratulacje dla nowego składu Komisji Rewizyjnej PKM LOK:
Życzę wszystkim pozytywnych efektów działalności i dziękuję za dotychczasową aktywność.
Pozdrawiam
Ewa Krzywiak
Dodatkowe materiały:
Córka Wima van Ackera, Wilma, pisze: "W dniu 08 września 2021 r. minęła 30. rocznica Twojej śmierci, mając zaledwie 70 lat... Miałeś tak wiele planów! Teraz wiem, że nadal inspirujesz wiele osób i pobudzasz ich do aktywnego działania".
Romuald Rowecki
Nazwisko Holendra Van Acker, ojca chrzestnego polskich bojerów Wim Van Ackera, nie żyjącego już od wielu lat, w dalszym ciągu żywe jest w światowych mediach, co można zobaczyć w poniższej wiadomości, która się właśnie pojawiła.
Jak wspomina córka, Wilma van Acker, w latach 70-tych estońscy inżynierowie lotnictwa, którzy byli zapalonymi bojerowcami, zaprojektowali i zbudowali dziesięć bojerów z pionowo ustawionymi skrzydłami samolotu zamiast żagli. Te bojery były bardzo szybkie: maksymalna prędkość to 200 km/h (120 mil/h).
"Mój tata, nieżyjący już Wim van Acker, kupił jeden z tych wyjątkowych ślizgów lodowych pod koniec lat 70-tych i zabrał go ze sobą do Holandii, wracając z regat bojerowych w Estonii."
Obecnie, cztery dekady później, córka Wilma Van Acker przekazuje go teraz estońskim żeglarzom lodowym. Brawo Wilma!!!
Na zdjęciu przy samochodzie od lewej: Wim van Acker, z prawej: Jan Eindhoven, wierny towarzysz wypraw lodowych Wima.
Romuald Rowecki
Aby odczytać pełen tekst zawiadomienia kliknij na obrazek lub tutaj.
Zgodnie z tradycją na przełomie lipca i sierpnia odbyły się w Kiekrzu organizowane przez JKW 44. regaty o "Srebrny Żagiel Optymista", w których brało udział około 300 młodych żeglarzy z całej Polski. W tym roku, wbrew tradycji, w czasie regat mieliśmy bardzo wietrzną pogodę z wiatrem, którego siła dochodziła do 23 węzłów, co najmłodszym sprawiało sporo kłopotów.
Na naszej przystani było rojno i gwarno, ponieważ zamieszkali u nas gościnnie żeglarze z "LOK Garland Gliwice".
Na naszej przystani było rojno i gwarno, ponieważ zamieszkali u nas gościnnie żeglarze z "LOK Garland Gliwice".
Z naszego klubu startowała liczna ekipa - 11 zawodników. Jak widać na zdjęciach, podziwu godne jest wyszkolenie młodych żeglarzy, którzy opanowali nie tylko żeglowanie, ale także pracę zespołową: umiejętność ładowania sprzętu na samochody i przyczepy transportowe, oraz jego wiązania, zabezpieczając go do transportu, co wymaga nie lada siły i umiejętności!
Wyniki regat znajdują się tutaj (pdf).
Romuald Rowecki
Od Ligi Morskiej do Poznańskiego Klubu Morskiego LOK. To 85 lat.
A wszystko dzięki wielu generacjom żeglarzy.
Przekazujemy zdobytą wiedzę żeglarską młodszym pokoleniom.
Pływamy po morzach i na śródlądziu.
Szkolimy sportowo dzieci i młodzież w klasach olimpijskich.
Latamy na bojerach po zalodzonych jeziorach, a bywało że również po gorącym piasku Sahary!
Nasz klub to ludzie i wspólna pasja.
Pod przewodnictwem Pani Komandor Ewy Krzywiak 24. lipca 2021 r. odbyła się dla zasłużonych członków klubu na ośrodku w Kiekrzu uroczystość 85-lecia istnienia Poznańskiego Klubu Morskiego LOK.
W ramach uroczystości zorganizowano wewnętrzne klubowe regaty żeglarskie w klasie "Omega turystyczna". których zwyciężyła załoga Korneli Żeberskiej. Po regatach do zebranych przemówiła Pani Komandor, otwierając uroczystość, a sędzia główny regat, Pan Józef Mikulski, odczytał wyniki.
Po wręczeniu nagród i dyplomów Pani Komandor uhonorowała najbardziej zasłużonych członków statuetkami, po czym rozpoczęła się degustacja jubileuszowego tortu a w chwilę później konsumpcja smakowitych potraw z ciepłego i zimnego bufetu. Czas umilała muzyka do tańca i słuchania. I tak późnym wieczorem w miłej atmosferze zakończyła się ta kameralna uroczystość.
Fotorelacja z uroczystości znajduje się tutaj.
Romuald Rowecki
Bojerowa nagroda memoriałowa ku pamięci Romualda Woźniaka, szkutnika-konstruktora i regatowca, po 4 latach eksponowania na wystawie polskich trofeów, nagród i pucharów w "Centrum Żeglarstwa Wodnego i Lodowego" w Olsztynie, powróciła w lipcu 2021 r. do swego macierzystego klubu w Kiekrzu, gdzie wystawiona jest w świetlicy w centralnej gablocie.
Tutaj będzie czekać na następne rozegranie regat bojerowych o Puchar Komandora PKM LOK w klasie DN. Ta impreza rozgrywana jest od 2005 r.
Romuald Rowecki
Wyniki:
Kliknij na zdjęcie aby zobaczyć wersję w formacie PDF.
Kliknij na zdjęcie aby zobaczyć wersję w formacie PDF.
Uroczyste otwarcie Wielkopolskiego Sezonu Żeglarskiego 2021 odbyło po raz kolejny poprzez transmisję online na Facebooku WOZŻ, w ścisłym gronie, na które pozwalały obostrzenia pandemiczne, niestety bez udziału licznego zazwyczaj grona żeglarzy. W niedzielę 18 kwietnia na przystani Poznańskiego Klubu Morskiego LOK, Prezes Wielkopolskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego Maciej Olszewski uroczyście otworzył sezon żeglarski 2021 w towarzystwie Komandor PKM LOK - Członek Zarządu WOZŻ Ewy Krzywiak i Członek Zarządu WOZŻ Emilii Ludwikowskiej.
Poczet flagowy tworzyli zawodnicy klasy Laser PKM LOK Nela Kasprzyk, Paweł Sikora, Piotr Jakubowski.
Wszystkim żeglarzom życzymy udanego sezonu.
Autor zdjęć: Mirek Błoch
W piękną i słoneczną sobotę 6 marca 2021 na przystani naszego Klubu PKM LOK odbyła się bardzo sympatyczna uroczystość. Świętowaliśmy półokrągłe urodziny Pana Romualda Roweckiego. Cyfra tych półokrągłych urodzin: ,,85-ta" w ogóle nie odzwierciedla formy fizycznej, pogody ducha i energii jaką emanuje pan Romuald - dla przyjaciół Roman.
Pan Romuald cały czas jest czynny zawodowo. Od wielu lat aktywnie piastuje stanowisko Komandora Floty Zachodniej DN. Do dzisiaj ,,pod żaglami". W sezonie 2019 rywalizował na ukochanym jeziorze kierskim z innymi trzypokoleniowymi załogami podczas rodzinnych regat zorganizowanych przez ŻLKS w klasie Omega. Startował w nich w załodze z córką Romą i wnukiem Jankiem.
Ogrom osiągnięć sportowych, organizacyjnych i zasług dla naszego Klubu PKM LOK Pana Romana Roweckiego uświadamia mnie, że opisanie ich w kilku zdaniach to niezwykle trudne zadanie. Ale spróbuję. W naszym Klubie PKM LOK Pan Romuald jest od 1950 roku. To już 71 LAT! Budowniczy jachtów żaglowych: dwóch jachtów P-7 zbudowanych w 1953 z Andrzejem Krzywiakiem oraz jachtu żaglowego ,,Kubary" zbudowanego w 1963 roku z Andrzejem Grońskim. W 1954 roku to czołowy zawodnik Spartakiady w Giżycku. Mistrz Spartakiady w pływaniu stylem klasycznym na 100 m. Od 1955 roku jeden z liderów rozwoju sportu bojerowego w Polsce. W latach 1956 - 1958 służy w Marynarce Wojennej w Gdyni. Od tego czasu rejsy żeglarskie to Jego chleb powszedni. W 1959 roku osiąga znaczące sukcesy bojerowe - Mistrz Okręgu w klasie Monotyp (razem z Andrzejem Grońskim). Od 1960 roku żegluje na Finie z powodzeniem rywalizując na akwenach całego kraju. W 1963 roku z Andrzejem Grońskim zakłada w naszym klubie PKM LOK szkółkę bojerową w której szkolą się przyszli bojerowi mistrzowie. Trzy lata później, w 1966 roku sprowadza z zachodu plany konstrukcyjne bojera klasy DN i udostępnia je inny klubom w Polsce. W ten sposób znacząco przyczynia się do rozwoju tej klasy w naszym kraju. Pierwszy Mistrz Polski w klasie DN z 1967 roku! Reprezentant Kadry Narodowej w bojerach klasy DN. W 1972 roku jest uczestnikiem i zwycięzcą rajdu bojerami na kołach przez Saharę afrykańską! Jedyny z tak zwanego bloku wschodniego. Do domu wrócił szczęśliwy w 1973 roku. Film szczegółowo relacjonujący przebieg tej wyprawy został wyemitowany przez telewizję National Geografic. W 1978 roku kolejne wyzwanie przed Panem Romanem - utworzenie w naszym Klubie szkółki żeglarskiej. Wychowankowie tej szkółki przyczynili się do największego do tej pory sukcesu drużynowego Klubu PKM LOK - 3 miejsce w rocznej klasyfikacji klubowej na Kiekrzu. Wielu ,,zarażonych żeglarstwem" z tego okresu jest w klubie i żegluje po dzień dzisiejszy. W tych czasach świetności naszego klubu Pan Roman był Kapitanem Sportowym i pełnił funkcję Trenera. Słynne powiedzenie: ,,Wiaterek wieje, słoneczko świeci. Na morze!" - kto tego nie pamięta. ;-) Dzielił się swoim doświadczeniem, wiedzą żeglarską oraz szkolił młodych żeglarzy z zamiłowania, całkowicie bezinteresownie. W okresach lekkich zim od zawsze zaangażowany był w wyjazdy bojerowe w poszukiwaniu lodu na innych akwenach. Współorganizator regat bojerowych i szkolenia młodych bojerowców. Z kategorii około żeglarskiej nie mogę pominąć kiełbasek z grilla serwowanych wygłodniałym bojerowcom i sympatykom tego sportu na lodzie przez Pana Romualda ubranego w kucharską czapkę. I jeszcze wiele można by wymieniać...
Te zdawkowe hasła powyżej to tylko wycinek niesamowicie bogatych dokonań żeglarskich Pana Romualda. Gorąco zachęcam do zapoznania się z obszerniejszym ich opisem na internetowej stronie naszego klubu w zakładce Historia/Biografie klubowe/Romuald Rowecki. Jak mało kto Pan Roman może się poszczycić dokonaniami żeglarskimi zarówno na wodzie, lodzie jak i ... piasku pustyni.
Dzisiaj pasję żeglarską Pana Romualda Roweckiego kontynuują syn Roger, córka Roma oraz wnuki Janek i Szymon.
Biesiadowaniu w klubowej świetlicy towarzyszył film na którym można było zaznajomić się z historią Klubu PKM LOK i osiągnieciami Szanownego Jubilata. Był wspomnień czar i możliwość rozpoznania siebie na czarno-białej fotografii sprzed lat. Było wspomnienie żeglarstwa w wymiarze takim jakiego dzisiaj niestety już nie ma...
Podziękowania należą się ,,cichym" Organizatorom Uroczystości za całokształt organizacyjny, oprawę imprezy, piękny Puchar dla Jubilata i smakowity, przyozdobiony lodowym ślizgiem tort. I na koniec kieruję słowa uznania dla ,,Kulinarnych Sponsorów". Szczególnie za bigos!
Fotorelacja z uroczystości znajduje się tutaj.
Paweł Albrecht
Choć lody na Jeziorze Kierskim się już stopiły, w niedzielę 28 lutego do naszej przystani przypłynął bojer klasy DN P-354, port macierzysty LKS Kiekrz.
Bojer, który trafił pod lód tydzień temu po załamaniu się pokrywy lodowej w pobliżu portu JKW, gdzie sternika wydobyto na pomost, pod lodem cierpliwie czekał na cieplejsze czasy, wypłynął i skierował się do kuźni bojerowej nad Kiekrzem, tzn. do PKM LOK.
Tam został przez ekipę ratowniczą: kapitan Tomek Kusy i Kaszalot - dowódca bojerów klubowych, pod kierownictwem kapitana Marka, wyciągnięty i położony na pomoście. Nie stwierdzono braków w osprzęcie, natomiast zaginęło obuwie sternika, typu "gumo-filce", które być może też wypłyną gdzieś do jakiejś przyjaznej przystani. Podobno zaginęły także rękawice?
Romuald
Autor zdjęć: Marek Błoch
W ostatni weekend, wykorzystując wyjątkowo piękną zimową pogodę, słońce, wiatr i stosunkowo ciepło, udało się wyszkolić w Kiekrzu praktycznie od początku nauki, do samodzielnego żeglowania na lodzie, 3 chłopców, optymistów żeglarzy wodnych, na ICE-Optimistów, tj. bojerowców klasy ICE Opti przeznaczonej dla najmłodszych. Smaczna kiełbaska z rożna, zakończyła pierwszy cykl szkolenia w żeglarstwie lodowym.
Ciąg dalszy szkolenia w miarę warunków lodowych i pogodowych nastąpi niezwłocznie.
Romuald
Długo oczekiwana zima, a przy tym piękna pogoda, wyciągnęła z domowych pieleszy naszych bojerowców oraz płetwonurków, którzy wykorzystali wspaniałe zimowe warunki pogodowe do aktywnego działania.
Żeglarze lodowi, od najmłodszych Ice-Optymistów w wieku 9-10 lat do seniorów 55 plus, od rana do zachodu słońca śmigali na swoich bojerach na coraz to większym akwenie, ponieważ oczka wodne częściowo zamarzły a błoto śniegowe stwardniało, co było także przyczyną uszkodzeń sprzętu - pogięte płozy, pęknięte burty bojerowego kadłuba itp.
Płetwonurkowie "Delfiny" założyli na plecy swój specjalistyczny sprzęt i zanurkowali głęboko wodą, wchodząc pod lód przez wycięty w nim otwór.
Jednym i drugim było co prawda nieco chłodno, ale wrażeń było co nie miara. Co może lepiej smakować niż gorąca kiełbaska z rożna, po sporym wyziębieniu na mroźnym powietrzu, a szczególnie najmłodszym żeglarzom., którzy nauczyli się właśnie żeglować po twardym lodzie z "olbrzymimi" prędkościami, w porównaniu dotychczas poznanym pływaniem na wodzie jachtem żaglowym.
Fotorelacja znajduje się tutaj.
Romuald
Od rana klubowa ekipa pomiarowa dokonała inspekcji stanu pokrywy lodowej na jeziorze i oznakowała z daleka widocznymi gałęziami świerkowymi bezpieczny akwen do latania. Na taki dzień czekaliśmy 2 lata, od rana lekki wiatr, piękne słońce, ciepło, tylko 0 st. C, lód grubości ca 10 cm, a na nim około 4-6 cm puszystego śniegu. Przy naszym pomoście sporo ludzi - to bojerowcy i sympatycy żeglarstwa lodowego, którzy zimą tradycyjnie odwiedzają naszą przystań, bo jak zima, to bojery, a jeśli bojery, to tylko w PKM LOK.
W mgnieniu oka nasi klubowi bojerowcy się otaklowali i wyruszyli na pierwsze po długiej przerwie loty bojerowe, żeglując z duża radością do zachodu słońca. Doskonałe warunki pogodowe pozwoliły przeprowadzenie pierwszych po długim czasie lekcji nauki praktycznego żeglowania na bojerze dla najmłodszych tj. Ice-Optimistów.
Romuald
Nasi bojerowcy seniorzy, Paweł i Roger, startowali w ogólnopolskich regatach bojerowych "Puchar Floty Polskiej DN 2021", które rozegrane były na Zalewie Zegrzyńskim k/Warszawy w dniach 6-7 lutego 2021 r.
Regaty te, przy licznym udziale zawodników, odbyły się w temperaturze minus 12 st. C i wietrze 4-5 st. B. tzn. 7-8 m/s, co dało temperaturę odczuwalną minus 18-19 st. C. Można powiedzieć że było ekstremalnie zimno i pomimo posiadanego bojerowego ubioru, przenikało aż do kości.
Wyniki dostępne na sailingnet pod adresem https://profil.sailingnet.pl/puchar-warszawy-dn-2021.
Jak to określił w wywiadzie telewizyjnym wielokrotny mistrz świata Karol Jabłoński, bojery to sport ekstremalny i miał w pełni rację!
Romuald
Sezon żeglarski 2020, jak wszyscy wiemy, rozpoczął się nerwowo. Od wybuchu pandemii COVID-19, nikt nie miał pewności jak potoczy się działalność grupy w tym sezonie. Do momentu lock downu wszyscy zawodnicy brali udział w przygotowaniach motorycznych na sali gimnastycznej. W trakcie izolacji dbaliśmy o to, aby nie utracić kondycji budowanej przez zimę. Szczęśliwie, z delikatnym falstartem, bo nie pod koniec marca, lecz w drugiej połowie maja zeszliśmy na wodę.
Dzięki otrzymanej dotacji ze środków Samorządu Województwa Wielkopolskiego i przy wsparciu Prezesa LOK zakupiliśmy sprzęt klasy laser, umożliwiający nam utworzenie floty 4 jachtów, która pozwoliła nam ścigać się na najwyższym ogólnopolskim poziomie i kolejną pontorówkę.
I tak, Poznański Klub Morski LOK reprezentowało czworo zawodników: Paweł Sikora, Wojciech Stefaniak, Josh Kurzawa, Amelia Kałużyńska, oraz dodatkowo, w trakcie sezonu do grupy dołączyła Aleksandra Jakubowska.
Miniony sezon był niezwykle trudny. Dla trzech zawodników, poza Pawłem, był to pierwszy sezon w nowej klasie (w 2019 roku pływali jeszcze na Optimiście), jednak bardzo owocny.
W lipcu spędziliśmy 15 dni na zgrupowaniu w Pucku i nad Zalewem Zegrzyńskim. Startowaliśmy w regatach Pucharu Polski, zdobywając doświadczenie, wygrywając pierwsze wyścigi w ogólnopolskiej stawce, oraz zawierając nowe przyjaźnie z zawodnikami z innych klubów.
Resztę lata spędziliśmy nad Jeziorem Kierskim, trenując na naszym akwenie.
Poza treningami stricte sportowymi, zawodnicy lasera brali udział w Wakacyjnych Kursach Żeglarskich. Przekazywali swoją wiedzę najmłodszym adeptom żeglarstwa i stanowiąc bardzo ważne uzupełnienie kadry. Bo kto lepiej nauczy niż kolega? :) Dla samych laserowców wejście w rolę nauczyciela stanowiło nie lada wyzwanie. W pierwszej kolejności, sami musieli uporządkować swoją wiedzę, znaleźć sposób na jej przekazanie. Co ważniejsze, wykazać się cierpliwością, empatią i samemu stać się wzorem dla rozbrykanych dzieciaków. A to nie było łatwe dla 13-16 letnich młodych ludzi!
Nasza młodzież zorganizowała samodzielnie I-sze regaty klubowe o Puchar Zawodników, które stanowiły świetną integrację dla wszystkich klubowiczów. W regatach tych wzięło udział około 50 członków i sympatyków PKM LOK, na jachtach klasy Omega oraz optymistach, w dość nietypowej formie. Na najmniejszych łódkach ścigały się zarówno dzieci początkujące ze szkółki, jak i dorośli, którzy ledwo mieścili się na pokład. Najważniejsza jednak była dobra zabawa i duch wspólnoty. Myślę, że dobre wspomnienia z tej imprezy zostaną przynajmniej do kolejnej edycji Pucharu!
Warto wspomnieć, iż Paweł reprezentował nasze barwy na żaglowcu STS Pogoria, biorąc udział w rejsie po wodach Bałtyku. Jest to świetnym uzupełnieniem twierdzenia, że żeglarstwo nie zaczyna, i nie kończy się w świecie regatowym.
Wrzesień był czasem najważniejszych dla nas wydarzeń sportowych. Paweł wziął udział w Mistrzostwach Polski w klasie Laser Radial mężczyzn (Górki Zachodnie, Gdańsk). Startując w silnej stawce mężczyzn, rywalizując m.in. z medalistami Mistrzostw Świata i Europy.
Wojtek, Josh i Amelia zameldowali się na starcie Mistrzostw Polski w klasie 4,7 w Giżycku. Warunki w Giżycku były niesamowicie trudne. Porywy wiatru przekraczały znacznie 30 węzłów, co było silną lekcją pokory w szkole życia. Pokazało nam ile jeszcze pracy przed nami.
Na naszym akwenie startowaliśmy w mistrzostwach Województwa Wielkopolskiego, i tak, w klasie Laser Radial Juniorów młodszych Paweł zajął 2, a Wojtek 3 miejsce. W klasie laser 4,7 Paweł zajął 3 miejsce open, Wojtek 5 miejsce wśród juniorów młodszych. Reszta ekipy plasowała się na dalszych pozycjach, które niestety nie oddają ilości pracy, wysiłku, łez i potu wylanych na treningach. Te będą widoczne w przyszłym sezonie. Całość programu szkoleniowego w roku 2020 wspierało Miasto Poznań.
A co do przyszłego sezonu 2021? Wojtek, swoimi osiągnięciami zapewnił sobie powołanie do Kadry Narodowej PZŻ w klasie laser 4,7 i już niedługo, z resztą kolegów z Akademii Żeglarstwa pojedzie na pierwsze zgrupowanie kondycyjne. My przystępujemy natomiast do planowania zajęć zimowych, oczywiście z zachowaniem obowiązujących zasad i zaleceń sanitarno-epidemiologicznych, oraz kolejnego sezonu, kolejnych wyjazdów i planów startowych. Trzymajcie kciuki, bo dopiero się rozpędzamy!
Trenerka Ewa Pawlak
I tak o to nadszedł styczeń... miesiąc podsumowań minionego sezonu żeglarskiego i miesiąc tworzenia planów na ten nadchodzący. Myśląc o tym, co wydarzyło się i co się zmieniło w Grupie Regatowej PKM LOK w roku 2020, trzeba przyznać, że dużo. Ale po kolei:
Stwierdzenie, że się rozrastamy jest jak najbardziej zasadne. W sezonie 2020 w klasie Optimist gr A i gr B trenowało z nami 14 zawodników, w klasie Laser i Europa - 5 zawodników, a w Szkółce Żeglarskiej aż 24 (dla porównania - w roku 2019 mieliśmy 4 zawodników w klasach Laser i Optimist łącznie). Nasza grupa szkółkowa w roku 2021, przechodzi poziom wyżej i zaczyna starty w regatach, a co za tym idzie prowadzimy nowy nabór do Akademii Żeglarskiej SolarSpot- szkolenia podstawowego.
No właśnie... a co to jest Akademia Żeglarska SolarSpot?
W roku 2020 podjęliśmy współpracę z firmą SolarSport, czerpiącą energię prosto ze słońca, co idealnie współgra w naszą energią prosto z wiatru. Firma SolarSpot została naszym głównym sponsorem, obejmując swoją opieką głównie Szkółkę Żeglarską, co jest już mocno zauważalne na wodzie (jak zobaczycie żagle z napisem Akademia Żeglarska SolarSpot na naszym jeziorze, to właśnie my!) Możecie nas zobaczyć nie tylko w weekendy podczas zajęć, lecz również przez całe lato, jak dzielne dzieciaki stawiają pierwsze kroki na Wakacyjnych Kursach Żeglarskich. W sezonie 2020 w ramach kursów zawitało do nas ponad 150 dzieci. Część z nich tak się zapaliła do żeglarstwa, że kontynuowała zajęcia jesienią i spotkamy się z nimi również na wiosnę.
Ponadto nasz Sponsor wspiera nas przy organizacji regat, które corocznie odbywają się na naszej przystani: Regaty Dni Morza w klasie Optimist, zaliczane do Pucharu Polski PSKO, fundując atrakcyjne nagrody dla zawodników.
I tutaj mogę zdradzić, że w sezonie 2021 to się nie zmieni! Współpraca z SolarSpot jest nadal kontynuowana i zatacza jeszcze szersze kręgi.
Ponadto, klub nawiązał współpracę ze stocznią Jacht 2020, dzięki której gościliśmy na naszej przystani ten nowy jacht szkoleniowo-regatowy. Mamy nadzieję, że praca Ś.P. Darka Żeberskiego - motoru całego projektu będzie kontynuowana w przyszłości i plany związane z rozegraniem regat w tej klasie na naszym Kiekrzu, uda się zrealizować.
Może teraz słowo o sporcie wyczynowym: też się tu dzieje!
Nasi zawodnicy regatowi klasy Laser i Optimist, pomimo pandemii i obowiązujących obostrzeń, wykonali cały program startowo-szkoleniowy. Jest to tym bardziej duży sukces z uwagi, że z zajęciami i z regatami mogliśmy ruszyć dużo później niż zwykle, więc było bardzo intensywnie. Praktycznie z wyjazdu prosto na kolejny wyjazd. Tym bardziej nie było łatwo, bowiem dla części z nich, były to pierwsze starty na laserze i pierwsze wyjazdy na akweny morskie. Dwóch zawodników realizowało zadania w ramach Kadry Wojewódzkiej.
Do najważniejszych sukcesów naszych zawodników możemy z całą pewnością zaliczyć:
... i kilka pięknie wygranych wyścigów m.in. na regatach Puchar Polski Centralnej 2020 w Warszawie w klasie laser, czy też w Pucharze Warszawy w optymiście.
Nie możemy też zapomnieć o akcencie windsurfingowym w PKM LOK. Nasz zawodnik wziął udział w Mistrzostwach Polski Młodzików w klasie Bic Techno 4.0 , rozgrywanych w Gdańsku, zdobywając wysokie 9 miejsce, przy pierwszym starcie w tej klasie i mając na koncie również wygrane wyścigi.
Pięknym podsumowaniem pracy, jaką nasi zawodnicy włożyli w swój rozwój jest powołanie przez Polski Związek Żeglarski, Wojtka Stefaniaka do Kadry Narodowej w klasie laser 4.7. Przed Wojtkiem dużo pracy na obozach kondycyjnych kadry i zgrupowaniach przez cały sezon 2021. Trzymajcie mocno kciuki!
A na przystani? Oj też się działo! Długo wyczekiwany generalny remont budynku klubowego w końcu się zadział. Mamy nowe pomieszczenia i zaplecze, wszystko w nowym designie. Mamy też plany na dalsze prace inwestycyjne.
Wszystko to nie mogłoby się zadziać bez współpracy z instytucjami samorządowymi. Nasze projekty w roku 2020 wspierał Urząd Miasta Poznania oraz Samorząd Województwa Wielkopolskiego. Dzięki pozyskanym środkom oraz środkom własnym w ramach realizowanych zadań zakupiliśmy nowy sprzęt klasy Laser, Optimist oraz motorówkę trenerską.
Za cały sezon gorące podziękowania należą się Zarządowi Klubu oraz Wielkopolskiej Organizacji Wojewódzkiej LOK i szczególne podziękowania dla Prezesa Zarządu Ligi Obrony Kraju za pomoc w inwestycjach dotyczących budynku hangaru dolnego. Bez Waszego zaufania, wsparcia i zaangażowania nie udałoby się nam rozwinąć skrzydeł!
Dobrze się pracuje, gdy można liczyć na wsparcie rodziców zawodników, członków klubu i współpracę z pozostałymi sekcjami PKM LOK.
Dziękujemy!
A jakie plany na sezon 2021? Tu zostawimy jeszcze na chwilę dozę Waszej ciekawości ale już niebawem opowiemy co będzie się działo.
Do zobaczenia na wodzie!
Grupa Regatowa PKM LOK
Nie bez przyczyny ten tekst zaczyna się tak, jak napisałem. Sportowy sezon żeglarski charakteryzuje się tym, że przez pierwsze miesiące trenujemy, uczymy się, podnosimy naszą wiedzę żeglarską, aby w ostatnich miesiącach sprawdzić się w regatach rangi mistrzowskiej. Tak było też i w tym, trochę innym, roku.
Na początku sierpnia były "Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych w klasie Optimist". Zawody te odbywały się w Pucku. Akwenem regat była, co nie jest dziwne, Zatoka Pucka. Nasi zawodnicy Nela, Piotr, Alan i Daniel mieli okazję porównać swoje umiejętności z najlepiej pływającymi żeglarzami w tej klasie. Nasi sportowcy nie mają wiele możliwości aby żeglować w warunkach morskich. Na tych regatach zdobywali więc doświadczenie. W grupie A klasy Optimist w Polsce, pływają zawodnicy ze Szczecina, Gdyni, Gdańska, Giżycka czy też Iławy. Dorównać im będzie trudno. Ale jest to możliwe i początek został zrobiony.
Na "Mistrzostwa Polski Polskiego Stowarzyszenia Klasy Optimist grupy B" pojechali inni uczestnicy. Byli to Mateusz, Stasiu, Piotr i Adam. Tym razem ścigaliśmy się na Jeziorze Niegocin, w Giżycku. Tak.., na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Była to duża impreza. Startowało około 280 sterników. Chęć walki, determinacja, nie poddawanie się to są cechy, które charakteryzowały naszą czwórkę młodych żeglarzy. Ich wysokie lokaty robią wrażenie. I w pełni na nie zapracowali. I mam nadzieję, że są zadowoleni ze swojej pracy, bo ja jestem.
I wracamy na rodzimy akwen, na wody Jeziora Kierskiego. Na początku września 12 zawodników naszej floty Optimista, brało udział w "Mistrzostwach Wielkopolski". I tu mamy piękny sukces. W klasyfikacji do lat 11, drugie miejsce wywalczył Mateusz. Wielkie brawa i gratulacje. Reszta naszych młodych sportowców też pokazała, że potrafią dobrze żeglować. Miałem wiele radości obserwując, jak sobie sami radzą na wodzie. Miałem tez wiele satysfakcji patrząc, jak za każdym następnym biegiem, pną się do góry w swoich umiejętnościach.
I choć piszę tylko o optimiściarzach, bo ich szkolę, bo przeżywam z mini porażki, bo ich mobilizuję i razem z nimi cieszę się z ich zwycięstw nie tylko sportowych,
...to w naszym klubie jest też silna grupa starszych zawodników, pływających na Laserach i Europach. Mają oni swoje wielkie sukcesy, o których mogliście się dowiedzieć z poprzednich postów.
A przed nami, a jakże, mistrzowskie regaty.
Tym razem "Międzynarodowe Mistrzostwa PSKO". Tym razem na pełnym morzu, z bazą w Dziwnowie. Na razie zgłosiło się 360 zawodników. Wszyscy to żeglarze w wieku do 15 lat. Od nas, z PKM LOK w Poznaniu jedzie na te regaty ośmioro sportowców. Oprócz Polaków mają być Duńczycy, Czesi, Szwedzi, Niemcy, Chorwaci, Włosi...
Do tego wiatr i fale. Uwielbiam to... Do zobaczenia na szlaku...
Trener Paweł
Wielkimi krokami zbliża się 29 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po raz kolejny Grupa Regatowa PKM LOK, wraz z Akademią Żeglarską SolarSpot Polska, wspiera Sztab WOŚP Tarnowo Podgórne. Przekazujemy na licytację voucher na Wakacyjny Kurs Żeglarski dla jednej osoby, dziecka w wieku od 6 do 15 lat - link do aukcji Allegro znajduje się poniżej:
Kurs trwa 5 dni (od poniedziałku do piątku) w miesiącach lipiec-sierpień 2021 r. i odbywa się na terenie przystani Poznańskiego Klubu Morskiego LOK przy ul. Nad Jeziorem 120 w Poznaniu, nad Jeziorem Kierskim. Zajęcia odbywają się w godzinach 09:00-16:00. Podczas zajęć mali adepci żeglarstwa stawiają pierwsze kroki na najmniejszych jachtach jednoosobowych typu optimist oraz na wieloosobowych jachtach, wszystko pod okiem doświadczonych instruktorów żeglarstwa. Uczymy się bezpiecznej zabawy nad wodą, zażywając kąpieli, pływając na deskach SUP i bawiąc się na skimboardach, zawsze w kamizelkach asekuracyjnych, w asyście motorówek trenerskich. Na brzegu poznajemy podstawowe węzły żeglarskie, ćwiczymy na trickboardach i gramy w wiele różnego rodzaju gier. Jest też oczywiście czas na pyszny dwudaniowy obiad z deserem. Sprawni młodzi żeglarze po kursie nabierają zdolności, pozwalającej chętnym na kontynuowanie przygody w Akademii Żeglarskiej SolarSpot.
Siema!
Grupa Regatowa PKM LOK
Z olbrzymim zadowoleniem przedstawiam na zdjęciach efekty renowacji zewnętrznej budynku klubowego w naszym ośrodku w Kiekrzu, wykonanej pod nadzorem naszego kolegi Kazimierza Kuncewicza. Część wewnętrzna, po wykonanym remoncie, w chwili obecnej jest w zagospodarowaniu, po jej zakończeniu efekty także będą upublicznione.
Romuald
Nasz Klub żeglarski PKM LOK jest jednym z tych klubów nad Jeziorem Kierskim, który w swoich szeregach skupia niewątpliwie największą ilość sekcji żeglarskich. Jest to znak rozpoznawczy i ogromna zaleta naszego klubu. Jedną z takich sekcji jest Klub Modelarski Radiojachtingu - PKM LOK "Wodnik". Obecnie zrzesza on dwóch młodzików, czterech seniorów (dwaj z nich są Reprezentantami Polski) i są widoki na rozwój Sekcji. Jej zawodnicy często nazywani są modelarzami, ale to definicja niekompletna. Na ich wynik sportowy główny wpływ mają dwie składowe. Pierwsza to sprzęt, czyli to co modelarz w zaciszu warsztatu przygotuje i wytrymuje do startów. Druga składowa to umiejętność żeglowania po trasie regatowej takiej samej jak w tradycyjnych regatach żeglarskich. Walka o najlepszą pozycję na linii startowej, technika prowadzenia jachtu zdalnie sterowanego, precyzja omijania znaków kursowych. Ta druga składowa skłania już do nazywania zawodników radiojachtingu hybrydą modelarza z żeglarzem. Jak w większości dyscyplin sportowych, tak samo w trakcie wyścigów modeli jachtów zdalnie sterowanych do finalnego sukcesu w regatach przydatna jest też odrobina szczęścia.
Klub modelarski PKM LOK "Wodnik", chociaż funkcjonuje bez zbędnych fajerwerków i medialnego rozgłosu, to cały czas może pochwalić się wysokimi osiągnięciami sportowymi zarówno na arenie krajowej jak i międzynarodowej. Tylko w ostatnich dwóch sezonach: 2019 i 2020, modelarze radiojachtingu PKM LOK "Wodnik" wywalczyli dwa medale Mistrzostw Polski: jeden srebrny w klasie F510 we Włocławku i jeden brązowy w klasie F5M w Pucku. Na koncie dokonań sportowych zawodników PKM LOK "Wodnik" w ostatnich dwóch latach są też miejsca na Mistrzostwach Polski bardzo blisko przysłowiowego "pudła". Tak należy nazwać czwarte miejsce w 2019 roku w najliczniej obsadzonej klasie F5E oraz czwarte miejsce w klasie F510 wywalczone w 2020 roku. Do sukcesów zawodników radiojachtingu PKM LOK w sezonach 2019-2020 należy też wygrana indywidualnie w ogólnopolskich regatach Kujawiak Cup w klasie F510.
Pandemia COVID-19 spowodowała, że w sezonie 2020 polscy żeglarze radiojachtingu ścigali się na akwenach krajowych "we własnym sosie". Z tęsknotą tylko można wspominać rozegrane w Wągrowcu w 2019 roku Mistrzostwa Świata o mocnej, międzynarodowej obsadzie. Na te najbardziej prestiżowe regaty w radiojachtingu zostali powołani do Kadry Narodowej dwaj członkowie naszego klubu PKM LOK "Wodnik". Bardzo dobre 8. miejsce w klasie F5M i przyzwoite 26. miejsce w klasie F5E to ich wyniki.
Wspominając Mistrzostwa Świata, rozegrane w Wągrowcu, nie można pominąć faktu, że członek naszego klubu, Darek, był współorganizatorem i "kołem napędowym" tych Regat. Niestety koniec 2020 roku, jak grom z nieba uderzył w nas niespodziewanym odejściem na wieczną wachtę Darka Żeberskiego. Darek pełnił funkcję kierownika Sekcji, był czynnym zawodnikiem i bardzo sprawnym organizatorem regat. Pomimo tej dotkliwej straty jaką było odejście Darka, nie poddajemy się. W klubowej modelarni trymujemy sprzęt i żeglując na wodach krajowych i za granicą dalej reprezentujemy barwy Poznańskiego Klubu Morskiego LOK Poznań. Niewykluczone, że wzorem lat poprzednich (od 2005 do 2019 roku) zorganizujemy regaty na terenie naszego ośrodka. Na pewno Darek nam kibicuje i trzyma za nas kciuki...
Paweł POL 90
Wybierz rok